Postanowiłam iść się wykąpać i ubrać piżamę
~Hania~
Przyszliśmy ze spaceru cali mokrzy po kolacji poszłam do pokoju wzięłam piżamę i weszłam do łazienki
Wróciłam do pokoju i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
~Rano~
Obudziłam się poleżałam jeszcze chwilkę na łóżku i weszła do mnie mama żeby mi powiedzieć że jutro wylatujemy do Walii bo dostała tam bardzo dobrą pracę.
-Ale mamo jak do Walii a szkoła mamo
-Ni córciu na pewno ci się tam spodoba
-No okej
Po tych słowach mama wyszła a ja poszłam do szafy wyciągnęłam rzeczy weszłam do łazienki na poranną toaletę
Wyszłam z łazienki i postanowiłam iść na śniadanie i zobaczyłam wychodzącą Zuzie z jej pokoju
-Hej - przywitałam się
-Hej - odpowiedziała jakaś zadowolona chociaż nie wiem czemu skoro jutro wylatujemy
-Co ty taka zadowolona
-No bo jutro wylatujemy do ..
-No gdzie Zuza
-Jutro się dowiesz
I tak doszliśmy do kuchni na śniadanie. Śniadanie zjadłyśmy w milczeniu. Postanowiłam że pójdzie do koleżanek i powiadomię je o mojej wyprowadzce.
-Mamo wychodzę do Agaty
-Okej ale wróć szybciej bo pamiętaj musisz się spakować
-Dobrze mamo - po tych słowach wyszłam z domu. Spacerowałam sobie po parku myśląc jak to będzie w nowym domu i w nowym kraju. Z kim będę chodzić do klasy. Dochodziłam juz do domu Agaty i zaznaczyłam ja Eryk całuję z jakąś laską. Niby mnie tak kocham dopiero pare dni temu i mówił że chce zacząć wszystko od nowa i że mnie kocha Aha akurat bo mu w to uwierzę. Po paru minutach już byłam pod domem mojej koleżanki.
-Hej - przywitałam się
-No Hej - po tych słowach weszłam do jej domu i poszłyśmy do jej pokoju
-No więc tak muszę ci coś powiedzieć
-No o co chodzi
-Yyyyy no bo ja się wyprowadzam
-Ale co?!! Gdzie? Jaki? Kiedy? ..
-No bo moja "mama" dostała pracę w Walii i musimy się wyprowadzić - wyjaśniłam
-Aha no ale kiedy ?
-No jutro
-No to idziemy na jakieś zakupy
-Okej
I wyszłyśmy z domu Agaty.
~2 godziny później~
Chodziłyśmy po wszystkich sklepach w centrum handlowym weszłyśmy jeszcze do McDonalda i do Starbucka. Kiedy doszliśmy już do domów była 21. No muszę się jeszcze spakować. Weszłam do pokoju i zaczęłam się pakować.
~Zuzia~
Jutro już wyjeżdżamy nie mogę się doczekać aż zobaczę minę Hani. Jestem ciekawa czy już wróciła i czy jest spakowana ale najpierw przebiorę się w piżamę
Gdy się przebrałam odrazu poszłam do Hani.
-Hej jak tam pakowanie? - zapytałam
-A nawet dobrze. A ty już spakowana? - zapytała blondynka
-Ja tak. Cieszysz się że się przeprowadzamy?
-Tak i nie
-Czemu co jest?
-No bo nowa szkoła i wgl ja nie chcę
-Jutro zmienisz zdanie
-Dlaczego ?
-A zobaczysz dobra ja idę spać tobie też radzę się położyć.
-Okej
-Dobranoc kolorowych
-Dobranoc i wzajemnie
Gdy wyszłam z jej pokoju weszłam do swojego i położyłam się spać.
~Leondre~
Siedziałem z Charles i graliśmy w Fife. Chciałbym już widzieć minę Charliego jak zobaczy jutro dziewczyny.
-Leo grasz czy co robisz? - zapytał blondyn
-Tak tak gram.
-Jestem ciekawy jak tam u dziewczyn?
-No ciekawe - odpowiedziałem ze śmiechem
-Z czego się śmiejesz?
-Ja ja z niczego
-Dobra Leo ja spadam spać nara
-Nara
~Charlie~
Leo siedział jakiś nie obecny j jakiś zamyślony jestem ciekawy o co chodzi. Ciekawe kiedy zobaczę moją księżniczkę. Tak się za nią stęskniłem. Kiedy doszedłem do pokoju położyłem się na łóżku i nawet nie wiem kiedy zasnąłem.
~Hania~Rano~
Dlaczego musimy wyjeżdżać. Ja nie chcę. I co to niby za niespodzianka mnie czeka jak przylecimy. Boże czemu. Czemu.
Po Pary minutach rozmyślania postanowiłam iść do łazienki i się przebrać
Po wyjściu z łazienki wpakowałam ostanie rzeczy do walizki i wyszłam z pokoju i zeszłam na dół do kuchni zjeść śniadanie. Kiedy siadałam do stołu to Zuza dopiero schodziła na dół
~Zuzia~
Kiedy wstałam i się przebrałam dopakowałam ostanie rzeczy i zeszłam na dół na śniadanie gdzie już wszyscy jedli.
-Cześć i smacznego - powiedziałam
-Cześć i dziękujemy - odpowiedzieli chórem
-I jak gotowe? - zapytał tata
-Tak
-No to powoli się zbieramy - powiedzieli rodzice
-Okej - powiedziałyśmy razem
Po tych słowach całą czwórką pojechaliśmy na lotnisko ✈. Po 30 minutach byliśmy już na lotnisku. Po 1,5 już lecieliśmy ja siedziałam z Hanią i razem słuchałyśmy Bars And Melody. Nawet nie wiesz kiedy zasnęłyśmy.
~Leondre~
No to dzisiaj przylatuje moja księżniczka jak ja się za nią stęskniłem. Nie mogę się doczekać aż ją przytulę jak już to zrobię to nigdy już jej nie puszczę. Jeszcze pare godzin Leondre wytrzymaj.
~Hania~
Weszłam do samolotu usiadłam razem z siostrą nawy nie wiem kiedy zasnęłyśmy. Po nie wiem chyba 4 godzinach obudził nas tata i powiedział że już wylądowaliśmy. Nie wierze już jestesmy w
Walii nie mogę w uwierzyć. Po wylściu z samolotu odrazu odebrałam rzeczy i poszłam za resztą. Mama powiedzała , że będzie na nas czekała pani Vicoria. Byłam w szoku dopiero teraz uświadomiłam sobie że jesteśmy w Port Talbot. Będe mieszkać w Port Talbot boże jestem ciekawa czy spotkamy Leo i Charliego. Wyszlismy z lotniska i skierowalismy się do auta. Po 30 minutach bylismy już pod dużym domem. Weszliśmy wyszyscy do środka. Mamam powiedzaiła że nasze pokoje sa na piętrze.
-Nie mogę się doczekać - powiedzaiła Zuzia
-Czego?
-Yyyy no az zoaczymy nasze pokoje.- wiedziałam że kłamie
-No okej to ja biorę ten po prawj a ty ten po lewej.. Okej
-Spoko to najpierw do ciebie
Po słowach siostry weszlismy do mojego pokoju
Zaniemówiłysmy z wrazenia.
-No dobra to teraz do mnie.
Po słowach Zuzi poszłysmy do jej pokoju
Wrażenie było to same. Po paru minutach do Zuzi ktos zadzwonił.
~Zuzia~
Podzwałam z Hanią mój pokuj kiedy zadzwonił mój telefon
-Halo?
-Hej kotek. Jakt tam podróż? - zapytał
-A dobrze właśnie dojechałysmy i tera jestesmy u mnie w pokoju razem z Hanią
-Hej Hania!!! - wydarł mi się przez słuchawkę
-Hej Hej Leo!!!! - opowiedziała
-Ej wiem Zuza może się spodkamy w skateparku.
-Ok tylko my we 2 ??
-Nie i jeszcze nasze blondyneczki.....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i mamy trzeci rozdział wiem kródki.
Mam nadzieje że się podoba i wgl nastepny może w poniedziałek. A i wszystkiego najlepszego z okzju nowego roku duzo zdrowia żebyście poznały\li BaM. Wiem troskę pózno ale lepiej pózno niz w cale.
Komentujesz=Motywujesz
Pamiętaj :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz