Myślę nad zawieszeniem bloga. Ponieważ nie wiem co jest z moją weną. Raz mam jej od kija a raz prawie w ogóle. No więc jak narazie chyba zawieszam. Papapa. Do usłyszenia 😘😘
Ten moment kiedy mam w uj weny i nie wiem co z nią zrobić, a tu się okazuję że tyle blogów zawiesza swoją dzialność. Ej bo jak chcesz to ja do usług tego
:( smutno mi
OdpowiedzUsuń.....jednorozcu moj zabije cie za to. Ale zabije dopiero jak skonczysz pisac bloga. Zycze powrotu weny.
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńNo Nwm kiedy wrócę ale niebawem będzie następny
Tak może w połowie Maja dodam 😁
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen moment kiedy mam w uj weny i nie wiem co z nią zrobić, a tu się okazuję że tyle blogów zawiesza swoją dzialność.
OdpowiedzUsuńEj bo jak chcesz to ja do usług tego
Naprawdę???? Ej wiesz z nieba mi spadasz 😘😘😘
UsuńBo ja napreawdę już no nie mam jak narazie pomysłów 😘😘
Ja zawsze spadam z nieba xD To ja się jutro z Tobą skontaktuje bo właśnie wracam z walk ,a teraz do cioci jade więc nie będę miała neta.
UsuńOkej 😘😘
Usuń